Drewniane klocki. Niby nic, a tyle frajdy. Można układać wieże, potem burzyć je, piszcząc przy tym głośno. Można też układać kolorami, liczyć... I dopasowywać do wieczka, w którym znajdziemy otwory dla poszczególnych kształtów klocków. Nam te klocki bardzo się podobają, są porządnie wykonane, mają ładne wzory i żywe kolory. Syn bardzo lubi bawić się sorterem, po włożeniu wszystkich klocków do wiaderka, podnosi całość wysoko, odwraca do góry nogami i gdy kocki wypadają na podłogę, jest wiele frajdy i śmiechu.
klocki: TU
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz